Forum Forum Filmowe Strona Główna

 Apocalypto [Apocalypto]

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
MiszaWro
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 6:11, 25 Sty 2007    Temat postu: Apocalypto [Apocalypto]

Apocalypto
2006
produkcja: USA
gatunek: Dramat , Przygodowy
reżyseria: Mel Gibson
scenariusz: Farhad Safinia, Mel Gibson
zdjęcia: Dean Semler
muzyka James Horner
od lat: 18

Rudy Youngblood - Łapa Jaguara
Dalia Hernandez - Seven
Jonathan Brewer - Blunted
Morris Birdyellowhead - Flint Sky
Carlos Emilio Baez - Turtles Run
Ramirez Amilcar - Curl Nose
Israel Contreras - Smoke Frog
Israel Rios - Cocoa Leaf
Raoul Trujillo - Zero Wolf
Gerardo Taracena - Middle Eye
Mayra Serbulo - Młoda kobieta
Lorena Hernández - Wiejska dziewczyna
María Isabel Díaz - Teściowa
Itandehui Gutierrez - Żona
Sayuri Gutierrez - Starsza córka



Kolejny promowany zaciekłą krytyką film Mela Gibsona. Film ciekawy, pokazujący los zwykłego człowieka w sytuacjach i miejscach dla niego nietypowych, bo nie ma lepszego sposobu na kondensacje przemian i uczuć, niż przedstawienie bohatera w podróży. W tym wypadku podróż jest bolesna, pełna krwi potu i łez, więc dość szybko demaskuje bohaterów w różnych sytuacjach i albo ich hartuje, albo zabija.
Film wykonany z potężnym Hoolywoodskim rozmachem, co wielu krytykom się nie podoba, lecz powiedzmy sobie szczeże: tej historii nie da się opowiedzieć w inny sposób. Film doskonale pasuje do definicji filmu Hollywoodzkiego, wyraźnie zarysowane postacie nie pozwalają na wątpliwości kto jest "tym złym", a kto nim nie jest. Hektolitry krwi spływaja wszędzie gdzie się da a wszelkie rany i uszkodzenia ciała pokazywane są z bliska, by widz mógł zrobić sobie krótką przerwę na zwrócenie obiadu. Wszystkie efekty specjalne są perfekcyjnie wykonane, nie zobaczymy tu sztucznie wyglądających zwierząt, ani przyklejonych ran. Każdy detal jest realistyczny, gdy widzimy czlowieka trzymającego swoje wnętrzności widzimy też głębokie nacięcie w jego ciele, nacięcie tak realistyczne, że zastanawiamy się ilu z ostatnich żywych azteków zgineło przy produkcji filmu.
Mimo tych wszystkich jakże komercyjnych chwytów film jest dobry i warty obejżenia. Mel Gibson pokazuje nam upadającą cywilizację w sposób tak realistyczny, że gdy tylko naukowcy udowodnią inną niz pokazaną w filmie historie upadku Azteków, natychmiast zostaną zlinczowani i na wzór Darwina wyklęci.
Do refleksji zmusza obraz upadajacego państwa, państwa będącego niegdyś potęgą. Powody upadku są widoczne gołym okiem. Aktorzy ani razu nie wypowiadają się, co trawi państwo Majów, lecz perfekcja wykonania nie daje nam wątpliwości co do powodów owego upadku.
Film jak najbardziej Hoolywoodzki, lecz przy tym delikatny w formie przekazu, przy czym w samym przekazie wyrazisty. Ogromny rozmach ani na chwilę nie pozwala na zniknięcie głównego bohatera z pierwszego planu, nie przyćmiewa go. Gorąco polecam, tym bardziej że zwroty akcji, jak i przygodowy wątek ani na chwile nie pozwolą nam się nudzić.

Wioska Majów prowadząca leniwe spokojne życie pośród zieleni dżungli zostaje zaatakowana. Wszyscy dorośli mieszkańcy wioski zostają uprowadzeni, kobiety na handel, meżczyxni by zostali oni złożeni w ofierze bogom, w proźbie o deszcz. Miasto do której bohaterowie zostają zabrani od razu lśni upadkiem, zdegenerowane społeczeństwo jest rządne krwi. W trakcie składania ofiary, gdy przychodzi kolej na głównego bohatera następuje zaćmienie słońca, co ratuje zycie, wszystkim nie poswięconym jeszcze ludziom. Ratuje, ale tylko chwilowo, bo żołnierze, ktorzy ich porwali postanawiają urządzić sobie zabawę, która nagle staje sie szansą do ucieczki.


Wielu krytyków uważa, że film godzi w wizerunek Majów, pokazując ich jako żądne krwi potwory zapomijając o dwuch rzeczach. Po pierwsze Majowie ery upadku tacy właśnie byli, a po drugie film nie stawia żadnego akcentu na narodowości i niewielu widzow potraktuje go jako filmu o Majach, lecz jako film o mlodym chlopaku, ktory musi uratować siebie i swoją rodzinę z gruzów cywilizacji. Warto tu też pamiętać, że film odnosi się do czasów współczesnych i współczesnych cywilizacji, głównie Stanów Zjednoczonych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lestat
Montażysta
Montażysta



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:23, 03 Lut 2007    Temat postu:

Oglądałem - Spoko fajny, ciekawy ale momentami śmieszny film. W skali od 0 do 10 dałbym mocne 9

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomzi B.A.C
Kierownik produkcji
Kierownik produkcji



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:16, 05 Lut 2007    Temat postu:

Główną zaletą tego filmu jest Mel Gibson. Rezyseria jest świetna - Gibson znany jest z w sumie troche brutalnego odzwierciedlenia swojej wizji Ale nie szkodzi wrecz pomaga , film wyzwala duze emocje. Ale szczerze mówiąc troche byłem zaskoczony. W sumie liczyłem na to że pokaża więcej wątków z konkwistadorami. Oni skupili sie na innej przyczyny zagłady Majów i innych plemion Ameryki - tym że nie byli zjednoczeni. Film pokazuje jak plemiona wykanczaja sie same. A mysle że film wzbudziłby wiekszy zachwyt i zaintersowanie gdyby ukazali watki z konkwistadorami.. Troche za mało krwi jak na taka historie Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiszaWro
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 0:33, 06 Lut 2007    Temat postu:

No tutaj to bym polemizował. W filmie podoba mi sie właśnie to, że pokazany jest od dołu, z perspektywy "szarego człowieka". Zawierucha w państwie Majów nie musi tu być opisywana, wszystko widać gołym okiem, bez zbędnych wyjaśnień. dodatwowe napyczanie tego konkwistą bylo by przesadą, tym bardziej że Gibson chyba chciał pokazać upadek samych Majów, żeby ciężaru upadku nie stawiać po stronie wojsk najeźdźcy a właśnie by przedstawić to jako samoczynny upadek źle prowadzonego narodu. Pragną zauważyć też, że gdyby państwo upadlo od fizycznego ataku, to film nie miał by takiej przenośni na dzisiajsze państwa, jaką zawiera obecnie, co było zresztą zamierzone.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomzi B.A.C
Kierownik produkcji
Kierownik produkcji



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:41, 06 Lut 2007    Temat postu:

Tak , Gibson zajął się I fazą i część historii upadku cywilizacji Majów. Jak wspomniałem -tym ,że wszystkie 3 główne plemiona nie potrafiły się zjednoczyć i dojsć do porozumienia. Jednak przede wszystkim do upadku przyczynili się Europejczycy - Konkwistadorzy , którzy podbili ich tereny w celu utworzenia kolonii , a ludzi z plemion którzy nie zamierzali sie podporządkowac nowo przybytym brutalnie mordowali. No bo gdyby nie ludzie z Europy , wkońcu jedno z plemion wygrałoby walke i zdobyło dominacje nad innymi , a tak.. Pojawili sie konkwistadorzy i rozbili cały dorobek kulturalny. Dlatego myślałem ,że Gibson pójdzie w tym hardcorowym kierunku. Ukaże tą masakryczną część historii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiszaWro
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 17:30, 06 Lut 2007    Temat postu:

Chyba wszyscy sie tego spodziewali Very Happy Ja oczywiście też, ale po obejżeniu filmu wiem, że inne od Gibsonowego podejście zaszkodziło by obrazowi. Gdyby wątek dotyczył głównie konkwistadorów, to to dopiero był by krwawy film, że ani Pasja, ani nawet Piła by sie do niego nie przyrównywały Very Happy Ale też nic by ciekawego ani uniwersalnego nie przenosił, a przynajmniej nie w takim stopniu i nie w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomzi B.A.C
Kierownik produkcji
Kierownik produkcji



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:07, 06 Lut 2007    Temat postu:

Zgadzam sie Very Happy Gdyby miało byc tyle krwi ile tego historia wymagała to z pewnością Apocalypto nie równałby sie z Piłą i Pasją razem wziętymi Very Happy
Liczyłem na ekranizacje wątków z konkwistadorami po przeczytaniu recenzji zreszta wydaje mi sie to bardzo ciekawy element tej historii. Trzeba przyznać że w naprawde dobry sposób ukazał Gibson brak jedności i porozumienia między plemionami co uczyniło z nich łatwy cel podoboju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiszaWro
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 22:03, 06 Lut 2007    Temat postu:

Moze nakręcą Apocalypto 2, tym razem reżyserem zostanie Spilberg Very Happy

Konkwista jest ciekawym tematem, pytanie tylko czy da się z niej wyciągnąć coś nowego. Okrucieństwo jest tematem już tak wychodzonym, że nie spodziewał bym się nic ciekawego w takiej wersji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lestat
Montażysta
Montażysta



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:46, 07 Lut 2007    Temat postu:

Najlepsza scena kiedy teściowa zmuszała żiencia żeby dzieci robił oo kurde ale jaj były jak dupą wylądował w tej wodzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiszaWro
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:58, 07 Lut 2007    Temat postu:

True Very Happy Choc ciekawsze bylo jak sobie **** wysmarował tymi liśćmi, czy co to było Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomzi B.A.C
Kierownik produkcji
Kierownik produkcji



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:47, 10 Lut 2007    Temat postu:

Na początku myślałem , że to naprawde jakaś szamańska porada z tymi liśćmi Razz Koleś był juz naprawde zdesperowany. A teściowa ... taka z prawdziwego zdarzenia Very Happy
Fakt okrucieństwo to juz ,,przejedzony'' temat ale filmowi będzie towarzyszył dopóki żyje człowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Filmowe Strona Główna -> Dramaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin